[Aktualizacja 16.10] 7-latek pod gruzami ściany komórki

niedziela, 15.10.2017 18:48 4325 1

[AKTUALIZACJA] 16 październik

7-latek przeszedł we Wrocławiu operację, po której jego stan określany jest jak ciężki ale stabilny. Na miejscu wypadku całe przedpołudnie oględziny przeprowadzał prokurator. Nie zdecydowano jeszcze czy postawione zostaną komuś zarzuty.

Do zdarzenia doszło w niedzielne popołudnie. Chłopiec z kolegami bawił się na placu okalającym zabudowania gospodarstwa domowego. W pewnym momencie zawaliła się ściana jednego z nich. Pod gruzami znalazł się 7-latek. Jego koledzy powiadomili rodziców, którzy natychmiast ruszyli z pomocą. Wydobyli syna jeszcze przed przyjazdem służb ratunkowych.

***

15 października około godziny 16:00 w Gorcach doszło do nieszczęśliwego w skutkach wypadku. 7-letni chłopiec został przygnieciony gruzami zawalonej ściany komórki.

- Na miejsce wysłano jednostkę Państwowej Straży Pożarnej i OSP Gorce. Okazało się, że dziecko zostało przywalone gruzem. Ojciec chłopca wyciągnął syna zanim dotarliśmy na miejsce. Chłopiec został przekazany pod opiekę lekarzy z pogotowia ratunkowego - mówi Robert Strojny z PSP Wałbrzych.

Chłopiec z obrażeniami kończyn i głowy w stanie ciężkim, został przetransportowany do szpitala w Wałbrzychu skąd helikopterem przewieziono go do Wrocławia. Na miejscu zdarzenia trwają oględziny prokuratora.

Przeczytaj komentarze (1)

Komentarze (1)

wtorek, 17.10.2017 08:28
Nie było helikoptera.tylko karetka kłamcy