Areszt dla 31-latka niepokojącego dzieci i kobiety

Wałbrzyscy policjanci zatrzymali 31-letniego mężczyznę, który od kilku dni swoim zachowaniem wzbudzał poczucie zagrożenia wśród mieszkańców rejonu wałbrzyskiego, kamiennnogórskiego oraz świdnickiego.

26 września br. do Komisariatu V Policji w Wałbrzychu zgłosiła się mieszkanka Szczawna Zdrój, która oświadczyła, że w piątek 23 września, jakiś mężczyzna zaczepiał jej 11-letnią córkę. Do policjantów zaczęły napływać sygnały o dziwnie zachowującym się mężczyźnie, który niepokoił dzieci oraz kobiety.

- Policjanci z Wydziału Dochodzeniowo-Śledczego oraz Kryminalnego KMP w Wałbrzychu zajęli się sprawą. Bazując na informacjach przekazanych przez kobietę oraz tych, które ukazały się na portalach internetowych, prowadząc szeroko zakrojoną akcję poszukiwawczą, ustalili miejsce pobytu mężczyzny. 27 września 31-letni mężczyzna (bez stałego miejsca pobytu), na polecenie prokuratora, został zatrzymany.  Wczoraj, 31-latek został doprowadzony do sądu, który aresztował go na okres 2 miesięcy. Postępowanie w sprawie, pod nadzorem Prokuratury Rejonowej w Wałbrzychu, prowadzi Wydział Dochodzeniowo-Śledczego KMP w Wałbrzychu - potwierdza nadkom. Magdalena Korościk, Specjalista Zespołu Komunikacji Społecznej z KMP Wałbrzych.

Wałbrzyska policja prosi o kontakt osoby, które posiadają informacje o zdarzeniach z udziałem zatrzymanego mężczyzny. Informacje można zgłaszać pod numerem telefonu 74 84 20 210.

Przypomnijmy:

Pierwsze informacje pochodzące od policji zarówno ze Świdnicy jak i Wałbrzycha mówiły o tym, że mężczyzna porusza się między powiatami zaczepiając przechodniów, ale pedofilem na pewno nie jest. Śledztwo podjęte przez funkcjonariuszy zmierzało w kierunku zmuszania do określonego czynu 11-letniej dziewczynki. Po przesłuchaniu dziecka, prokurator rejonowy postawił mężczyźnie zarzut usiłowania zgwałcenia dziecka oraz zarzut kierowania gróźb karalnych.

31-latek przebywa w areszcie śledczym we Wrocławiu, gdzie poddawany jest obserwacji psychiatrycznej.

W sumie do dnia dzisiejszego policja otrzymała tylko dwa zawiadomienia przeciwko podejrzanemu.