Bez litości - w nowym wydaniu

niedziela, 23.10.2016 15:05 832 0

Miroslav Žamboch

SERIA AUTORSKA - Kolejne Odsłony

Wyjątkowa kolekcja książek Miroslava Žambocha wydana w nowej autorskiej serii w nowych oprawach graficznych.

Niezmiennie doskonała treść, zupełnie nowa świetna forma - czyli heroic fantasy w najlepszej odsłonie!

 

Bez Litości
Premiera nowego wydania 28.10.

Nazwisko: Bakly
Profesja: były gladiator, najemnik
Zadania: przyjmie każde (za odpowiednią zapłatą)
Najbardziej nie lubi: magii
Przyjaciele: nic mu nie wiadomo na ten temat
Wrogowie: wielu, zbyt wielu...

Pomimo, że Bakly nie przepada specjalnie za magią, ta ciągle staje na jego drodze. To przez nią ma najwięcej kłopotów i to przez nią musi spłacić pewien rodowy dług. Najmuje się nie tylko jako „prywatny detektyw”, ale też ratuje przed śmiercią na stosie pewną, młodą czarownicę (bynajmniej nie z dobroci serca).

Najemnik wyrusza też do Wolnej Strefy jako ochroniarz buchaltera Ochinota, osoby wielce utalentowanej w tropieniu przekrętów i wspieraniu bogaczy w pomnażaniu ich „skromnych” majątków... Tam również Bakly dostanie nietypowe zlecenie. Przecież czymś te długi rodzinne trzeba spłacać, a nasz bohater podejmie się każdego zadania... Cóż, najemnik nie ma lekkiego życia, a jego mroczne i przerażające wspomnienia jest w stanie złagodzić jedynie wódka. Jakakolwiek, nawet ta najgorszego gatunku, byle pozwoliła zapomnieć o koszmarze przeszłości... I trudno się temu dziwić, zwłaszcza, gdy na jego drodze pojawiają się złowrogie typki spod ciemnej gwiazdy i wojownicy ninja - mistrzowie w zadawaniu tortur.

Trzeba uczciwie przyznać, że ilość brutalnych scen może zmrozić delikatne serca niewiast, ale bez obaw, nie jest to typowa książka trafiająca tylko w męskie gusta, panie też znajdą tu coś dla siebie..

 

„Fabryka Słów wydając Žambocha trafiła w dziesiątkę”.
POLTER.PL 

„Bez litości” to znakomita rozrywka dla tych, którzy cenią sobie szybkie zwroty akcji, finezyjne opisy mordobicia i potrafią docenić klimat portowego miasta, w którym wojna gangów co dzień zbiera krwawe żniwo."
Jakub Winiarski, pisarz i redaktor 

Brutalnie, krwawo, mrocznie.
Lubimyczytać.pl

 

O autorze:

 

Miroslav Žamboch to jeden z najpopularniejszych i najbardziej pracowitych czeskich pisarzy fantasy i s-f.

Jego powieści są w Czechach wydawane od ponad 15 lat, dotychczas wydał kilkanaście powieści i zbiorów opowiadań, które zagwarantowały mu renomę porównywalną z tą, jaką w Polsce cieszy się Jarosław Grzędowicz, Andrzej Ziemiański, Jacek Piekara czy Andrzej Sapkowski.

Uznanie czytelników zdobył m.in. kreacją niesamowitych, wyrazistych i w całości wyjątkowych postaci, takich jak Koniasz czy Bakly.


Urodził się 13 stycznia 1972 roku w Hranicach na Morawach. Okazał się niebagatelnym umysłem ścisłym - ukończył fizykę na wydziale inżynierii jądrowej Politechniki Praskiej, potem pracował w Instytucie Badań Jądrowych w miejscowości Řež, zajmując się tam między innymi... rozbijaniem atomów.

Jego powieści bywają uznawane za kontrowersyjne; ich cechą charakterystyczną jest duża dawka akcji (i krwi wrogów) oraz kreacje głównych bohaterów – "prawdziwych twardzieli".

Žamboch jest miłośnikiem sportów ekstremalnych (rowerowy downhill), amatorsko boksuje, walczy w pokazach judo, jego pasją jest również wbieganie na górskie szczyty. Doświadczenia te wykorzystuje w swojej twórczości. Inne zainteresowania: kobiety, wino i śpiew.

Jego ulubione lektury to Władca Pierścieni J.R.R. Tolkiena i Diuna F. Herberta, aczkolwiek jego pisarstwo dzieł tych twórców raczej nie przypomina – Žamboch stawia na akcję.

Dodaj komentarz

Komentarze (0)