Biegał, krzyczał na środku jezdni. Zmarł na rękach policjantów!

poniedziałek, 15.5.2017 12:07 10829 2

Do dziwnego i przykrego w skutkach zdarzenia doszło 13 maja we wczesnych godzinach porannych. Po ulicy, pomiędzy jadącymi samochodami biegał silnie pobudzony i agresywny mężczyzna.

- Swoim zachowaniem stwarzał zagrożenie dla siebie i innych użytkowników ruchu. Brak kontaktu z rzeczywistością sugerował, że ów mężczyzna był pod wpływem jakiegoś środka odurzającego - mówi Magdalena Korościk, oficer prasowy KMP w Wałbrzychu.

Świadkiem zdarzenia był wracający z dyżuru policjant, który widząc co się dzieje postanowił interweniować.

- Mężczyzna na widok kierującego się w jego stronę funkcjonariusza, zaczął uciekać po jezdni, wbiegając na przeciwległy pas ruchu - relacjonuje Magdalena Korościk.

Policjantowi udało się zatrzymać mężczyznę, który pomimo okazania legitymacji służbowej w dalszym ciągu był wyraźnie pobudzony i stwarzał nie mniejsze zagrożenie dla siebie i otoczenia.

- Do pomocy skierowano dodatkowy patrol. Policjanci zmuszeni byli doprowadzić mężczyznę do radiowozu siłą. Dłonie skrępowano stosując wobec niego kajdanki. W drodze do radiowozu, mężczyzna niespodziewanie zaczął sinieć. W końcu osunął się na ziemię. - mówi Magdalena Korościk.

Funkcjonariusze natychmiast przystąpili do akcji reanimacyjnej. Po przybyciu na miejsce pogotowia ratunkowego, lekarze kontynuowali reanimację do momentu gdy musieli stwierdzić zgon mężczyzny. 

Prokuratura Rejonowa w Wałbrzychu bada sprawę zachowania mężczyzny. Ciało zabezpieczono do sekcji, po której powinno być wiadomo więcej co było przyczyną jego śmierci.

Przeczytaj komentarze (2)

Komentarze (2)

Southampton poniedziałek, 15.05.2017 19:39
FLAKA
Znaffca. poniedziałek, 15.05.2017 15:10
Czyste objawy tabletki gwałtu.