Cudem przeżyli zatrucie tlenkiem węgla
Wałbrzyscy strażacy w ostatniej chwili uratowali mężczyznę od śmierci w wyniku zatrucia tlenkiem węgla.
Około 1 w nocy do jednorodzinnego domu na ulicy Pogodnej w Wałbrzychu ratownicy medyczni z pogotowia ratunkowego wezwali na pomoc straż pożarną. Lekarzom, którzy przyjechali na wezwanie mieszkańców domu stwierdzili, że widoczne u kobiety i jej dorosłego syna wskazują na zatrucie.
- W domu jednorodzinnym z wadliwego piecyka gazowego ulatniał się tlenek węgla. Na miejscu pracownicy Pogotowia Ratunkowego, wstępnie stwierdzili wysokie stężenie tego niebezpiecznego gazu - mówił Tomasz Kwiatkowski z Państwowej Straży Pożarnej w Wałbrzychu.
Przybyli na miejsce strażacy natychmiast przystąpili do przeszukania domu. W jego wnętrzu przebywał jeszcze mąż kobiety. Mężczyzna został wyniesiony na świeże powietrze w ostatniej chwili. Stężenie gazu przekraczało niezwykle wysoką dawkę 1000 ppm.
Dodaj komentarz
Komentarze (0)