Horror z happy endem

niedziela, 19.3.2017 23:59 1192 0

Mecz, który przedłużył szanse Victorii na grę w I lidze był prawdziwym horrorem dla ludzi o nerwach ze stali. Takich emocji na siatkarskich parkietach nigdy za wiele.

Początek spotkania trochę nerwowy dał Norwidowi kilka punktów przewagi. Gdy emocje trochę opadły wałbrzyszanie zaczęli gonić wynik. Kilka minut później doprowadzają do remisu po 9. Dalej było już tylko lepiej. Prowadzenie 14:11 i dużo spokojniejsza gra. Set do końca już bez większych emocji. Spokojna wygrana i prowadzenie w meczu 1:0.

Druga odsłona zaczęła się dobrze dla gospodarzy. Dość wyrównana gra dawał szansę na przechylenie szali na swoją stronę obu drużynom. Pierwsi szarpnęli goście. Wyszli na prowadzenie 16:13, później 21:18 i wreszcie 24:21. Piłka setowa dla Norwida i kapitalny pościg Napiórkowskiego i spółki. Doprowadzenie do remisu po 24. Chwilę później jest już 26:26. Zaraz potem wielka radość w hali. Victoria wygrywa drugie go set do 26.

 

Gramy dalej. Set dzieli wałbrzyszan od wyrównania stanu rywalizacji. Ten pada jednak łupem gości. W czwartym Norwid dzieli i rządzi. Wygrywa go do 15 i ponownie tie-brak. Ostatni piąty set ponownie wyrównany. Doskonała gra z obu stron. Około 200 fanów wspiera swój zespół robiąc przy tym duży tumult. Przy stanie po 10 Norwid Częstochowa odskakuje na dwa oczka. Chwilę później jest już jednak remis i dzieje się coś niewyobrażalnego. Dwa dobrze postawione bloki kończą mecz. Victoria wygrywa wyrównując stan rywalizacji. Ostatni decydujący mecz rozegrany zostanie 22 marca w Częstochowie.

TS Victoria PWSZ Wałbrzych - Norwid Częstochowa 3:2 (21, 26, -20, -15, 13)

Stan rywalizacji do 3 wygranych: 2 - 2.

 

Dodaj komentarz

Komentarze (0)