Interwencja TOZ w pseudohodowli koło Wałbrzycha

wtorek, 3.6.2014 11:08 2465 0

30 maja 2014 roku wrocławski TOZ przeprowadził interwencję w pseudohodowli ras małych koło Wałbrzycha. Zgłoszenie dotyczyło psów, które przebywają w tragicznych warunkach – mieszkają w budach, szopach i boksach pełnych odchodów. Na miejsce przyjechaliśmy kilkuosobową ekipą. Wszystko, o czym osoba zgłaszająca pisała w mailu, okazało się prawdą…

Połowa psów – na pokaz – mieszkała w domu i spała na kanapach. Reszta – 25 – w beczkach, szopach, rozpadających się budach… Żywione były ohydnymi papkami, ich boksy były brudne, a one same przerażone. 

Większość z nich nie przypomina rasowych pinczerów, chihuahua, gryfonów itp. Mimo to właściciel pseudohodowli sprzedawał szczeniaki za 800-1200 zł!!! Na forach wyczytaliśmy, że później zdychały lub okazywały się zwykłymi kundelkami. Nie mamy co do tego wątpliwości. 

Nie obyło się bez policji – właściciel był bardzo agresywny oraz pogotowia – panu zrobiło się bardzo słabo – tyle pieniędzy zabraliśmy mu sprzed nosa…

Suki zachodziły w ciążę przy każdej cieczce, rodziły jeden miot za drugim! Były wycieńczone i przerażone. Odebraliśmy WSZYSTKIE, które przebywały poza domem – 23 suczki i jednego samca.

Serdeczne podziękowania składamy fundacji Mikropsy do adopcji (https://www.facebook.com/mikropsy?fref=ts), która pomogła nam w zapewnieniu opieki dla większej części zwierząt – prosimy również ich wesprzeć! I ogromne podziękowania dla naszego kolegi Marcina, który o północy, zaraz po interwencji, wyjechał z Wrocławia do Warszawy, aby zawieźć gromadę do Magdy!

APELUJEMY, ŻEBY NIE KUPOWAĆ PSÓW BEZ RODOWODU ZKwP – każdy pies kupiony z pseudohodowli to przyczynienie się do tragedii takich jak ta!

GALERIA - kliknij TUTAJ

Źródło: TOZ Wrocław

Dodaj komentarz

Komentarze (0)