Katastrofa w Ścinawie

Piłkarze Górnika Boguszów Gorce doznali upokarzającej porażki w meczu 6 kolejki IV ligi grupy Zachodniej. Beniaminek z Dolnego Śląska nie potrafił zatrzymać drużyny Odry Ścinawa.

Pierwsze 45 minut meczu nie zapowiadało katastrofy. Gra była dość wyrównana. Z biegiem czasu gospodarze uzyskali optyczną przewagę, ale zdobyli tylko jednego gola w 14 minucie po uderzeniu Długosza. Swoje szanse zmarnowała też drużyna Rafała Siczka. Do bramki rywali nie trafił Duś. Zimnej krwi zabrakło też w kilku sytuacjach braciom Maliszewskim. 

Druga połowa rozpoczęła się od zintensyfikowanych ataków gospodarzy. W ich poczynaniach widać było determinację do strzelenia drugiego gola. Górnikom powoli zaczynało brakować sił. Ciężar gry przeniósł się na połowę gości. Dobrze jednak radził sobie w bramce Marcin Jaskółowski.

Zawodnicy Odry nie odpuszczali. Ich ataki były coraz groźniejsze. Udało im się w końcu dopiąć swego i to aż dwukrotnie. W 60 minucie Ładej, w 65 Boguń. Górnik przegrywa 0:3. Nieszczęście gości miało dopiero nastąpić. Kolejne dwa trafienia gospodarze zaliczają w 70 i 74 minucie. Grecka tragedia nastąpiła dopiero w ostatnich 5 minutach gry. Bramkarz Górnika wyciągnął piłkę z siatki jeszcze trzy razy i Górnik Boguszów Gorce doznaje druzgocącej porażki.

Odra Ścinawa - Górnik Boguszów Gorce 8:0 (1:0)
14' 70' Długosz, 60' Ładej, 65' Boguń, 74' Maruciński, 85' Dudka, 87' Sowiecki, 88' Cichuta

Górnik: Marcin Jaskółowski - Błaszczak, Woźniak (40' Lic), Bejnarowicz, Choiński, Duś, Ostrowski, W. Klimek (46' Gerot), M. Klimek, A. Maliszewski, J. Maliszewski (62' Ziętek)