Rafał Woźny o nowoczesnym zarządzaniu

wtorek, 12.12.2017 20:41 3114 0

Rafał Woźny, wałbrzyski biznesmen z nowoczesnym spojrzeniem na rozwój prowadzonej firmy, stworzył grupę wsparcia biznesowego, która przerodziła się w swoistego rodzaju rodzinę, wzajemnie napędzającą się na sukces.

Panie Rafale jak do tego doszło?

To był impuls, potrzeba chwili. Obserwując rozwój social mediów doszedłem do wniosku, że fajnie byłoby wykorzystać ich siłę. Zainicjowałem powstanie grupy, do której docelowo miały przystąpić osoby prowadzące własne firmy z okolic Wałbrzycha, Świdnicy i Świebodzic

Jak to miało pomóc w rozwoju firmy?

Ten pomyśl ma pomóc wszystkim firmom skupionym wokół grupy. Raz w miesiącu spotykamy się na tak zwanych śniadaniach biznesowych. Mamy wtedy możliwość zaprezentować swoje biznesy, wymienić się kontaktami, pomysłami. Podczas takich spotkań poznajemy się nawzajem. Budujemy nić zaufania. Dzięki takiemu podejściu stajemy się jednym organizmem, który pracuje na wspólne dobro. Dodatkowo jednym z atutów współpracy ma być wspieranie sąsiedzkiego biznesu, czyli Ty kupujesz u mnie, a ja u Ciebie.

Kto może się w takiej grupie znaleźć?

Właściwie każdy z regionu wałbrzyskiego, świdnickiego i dzierżoniowskiego. Zaczęliśmy od takiego obszaru, ale na ostatnim śniadaniu były też osoby z Jeleniej Góry i kilku innych pobliskich miejscowości. Grupa się rozwija. My również staramy się iść z duchem czasu.

Mówi pan, że grupa idzie z duchem czasu. Co to oznacza i jak to się przekłada do pańskiej idei?

Dzisiaj czujemy się bardziej jak grupa dobrych znajomych, która chce poprawić funkcjonowanie swoich biznesów. W trakcie spotkań wpadają nam do głowy nowe pomysły. Firmy zaczynają razem współpracować, przy realizowanych projektach, polecają sobie podwykonawców, ale również wspieramy się doświadczeniem i radą przy decydowaniu o nowych przedsięwzięciach. Ostatnio zrobiliśmy ebooka z wizytówkami firm. Taka forma reklamy plus siła profilu umieszczonego na Facebooku sprawiła, że coraz więcej osób dowiaduje się o naszej aktywności. Nawiązujemy kontakty z organizacjami oferującymi dofinansowania dla firm, granty. Jesteśmy reprezentowani w lokalnych plebiscytach, dla przykładu podam III Świdnickie Forum kobiet, gdzie doceniane są najbardziej aktywne kobiety w kilku dziedzinach. Wśród wszystkich nominowanych Pań, około 25% z nich jest związana z naszym klubem biznesu. Nasze Panie, zdobyły na tej imprezie zarówno wyróżnienia jak i jedną z głównych nagród. Pokazuje to, że nasza grupa skupia ludzi sukcesu, przedsiębiorców, którzy pną się w górę, są na krzywej wznoszącej. To już pewnego rodzaju elita małego biznesu. Warto z takimi ludźmi rozmawiać, radzić się i czerpać z ich mądrości.

Czyli rozumiem, że spotykacie się państwo także na gruncie prywatnym.

Zdarza się, że w grupie są członkowie o wspólnych zainteresowaniach. Możemy się wtedy spotkać gdzieś w terenie lub wspólnie wybrać na jakąś wyprawę, pieszą wędrówkę. Przy takich spotkaniach łatwiej nawiązywać bliższe relacje, dzięki którym łatwiej jest podejmować biznesowe decyzje. Przypomnę tylko, że najlepsze pomysły powstały, gdzieś podczas wspólnego spędzania czasu przez ludzi, którzy się lubią.

Kiedy te relacje zaczęły się zacierać?

Zaczęło się od wstawiania na forum zdjęć z prywatnych aktywności, wypadów, zainteresowań. Weekend był czasem, w którym, najpierw ja, później inni chwalili się tym co udało im się zrobić. Teraz to już codzienność. Jest nas coraz więcej i liczę na to, że będzie też więcej takich sytuacji.

Nie boi się pan, że to może popsuć ciekawy pomysł?

Raczej nie. Poznajemy się. W tej chwili bardziej to nas wzmacnia niż dzieli. Mam nadzieję, że tak będzie również w przyszłości.

Jaki zatem będzie następny krok?

Już teraz podczas śniadań będziemy chcieli promować nasze produkty. Ostatnio była to kawa. Każde 10 minut przeznaczone na konkretną prelekcję, może zachęcić innych do bliższej współpracy. Podczas prezentacji dowiadujemy się również o prezentowanym produkcie jeszcze więcej. Dobrze przygotowana auto promocja jest również świetną formą reklamy. Dodatkowo, będziemy prowadzić na spotkaniach blok szkoleń ogólnych z zakresu prowadzenia działalności. Pojawiają się inicjatywy wspólnego pomagania innym, na przykład  przy "szlachetnej paczce". Tym razem do tego projektu dołączył, kto chciał, ale jestem przekonany, że za rok będzie to zupełnie inna skala.

Co pokazuje, że jest to społeczność, która staje się coraz bardziej atrakcyjna.

Dokładnie tak. Śniadania biznesowe grupy Współpraca firm lokalnych Wałbrzych, Świdnica, Świebodzice, skupiają coraz większą liczbę uczestników. Ostatnio było około 40 osób, co daje osobom zaangażowanym w jej działania olbrzymią satysfakcje, a wszystkim innym pokazują, że takie działania mogą się udać. Jak robi się cokolwiek , ale z zaangażowaniem, pasją, to zazwyczaj wychodzi to dobrze. Jest dziś sporo przedsiębiorców, którzy zostali po takiej sporej, selekcji związanej z kryzysem światowej gospodarki i też selekcji związanej z naleciałościami naszej mentalności, kombinatorskiej żyłki statystycznego Polaka. Ci ludzie, ubrani w doświadczenie prowadzenia biznesów w trudnym środowisku przepisów, obciążeń rożnego rodzaju, dojrzeli do takiej trochę „mentorskiej” roli, by zwrócić uwagę młodszym przedsiębiorcom, jak spokojnie i rozsądnie prowadzić firmę w dzisiejszych czasach.

Dodaj komentarz

Komentarze (0)