Uzdrowiskowe derby na wodzie i w strugach deszczu

poniedziałek, 25.9.2017 11:41 690 0

To był mecz, na który ostrzyli sobie zęby kibice obydwu drużyn. Na stadionie w Szczawnie Zdroju pomimo złej pogody zjawiło się sporo fanów. Punktualnie o godzinie 16 na nasiąkniętym wodą boisku, przy momentami intensywnie padającym deszczu piłkarze przystąpili do walki. 

Tak właśnie można scharakteryzować mecz, w którym o wyniku w większej mierze decydowały warunki pogodowe. Kałuże, ślizga nawierzchnia i olbrzymie zaangażowanie piłkarzy dało zebranym kibicom olbrzymią dawkę emocji.  

Gol na otwarcie zawodów zaskoczył wszystkich. W kolejnych minutach gospodarze mieli optyczną przewagę. Na przekór warunkom szybciej i dokładniej rozgrywali piłkę. Ta jednak nie potrafiła wpaść do bramki. Dobrze bronił bramkarz Zdroju. Intensywne ataki nie przyniosły jednak więcej goli. Do przerwy MKS Szczawno Zdrój prowadził 1:0. 

Druga połowo to dalsza walka o opanowanie środkowej strefy boiska. Mecz był zacięty. Agresywne wejścia z obu stron podgrzewały atmosferę. Faule, ostre wejścia na przemian z sytuacjami podbramkowymi wzbudzały wielkie emocje. Żadna z drużyn nie potrafiła jednak zdobyć w tych warunkach bramki.  

Gdy wydawało się, że nic już się nie zmieni, w doliczonym czasie gry, w ostatniej akcji meczu piłkarze z Jedliny Zdrój wyrównują . Precyzyjnym zagraniem z rzutu wolnego zaskakują obrońców gospodarzy i po sprytnym uderzeniu Konrada Karkułowskiego piłka ląduje w siatce. Sędzia kończy mecz. Radość w oczach jednej, niedosyt w drugiej drużynie.  

MKS Szczawno Zdrój - Zdrój Jedlina Zdrój 1:1 (1:0) 1' Roszak - 90+3' Karkułowski

Dodaj komentarz

Komentarze (0)